sobota, 9 lipca 2011

ideał

kobieta idealna.
czymże jest ideał?
nie znając wyznaczników tego słowa.
twierdzę...
nie jestem idealna.
mam tyle wad.
wiele mankamentów, które musiałabym zmienić.
czy ja mogę być szczytem doskonałości?
tak szczerze w to wątpię.
zacznijmy od wyglądu.
kiedy zasnę, zakradniesz się cicho do mnie, do mojego łóżka.
zedrzesz ze mnie skórę.
pozbawisz kształtu.
ulepisz ze mnie piękną kobietę.
tak idealną, kształtną,
z pięknymi rysami twarzy, takimi nienachalnymi,
lekko podkreślającymi całokształt.
spraw mi piękne, długie włosy.
spraw mi piękne oczy, takie, które będą
hipnotyzować, po jednym spojrzeniu w nie.
spraw mi piękne dłonie, o długich palcach.
spraw mi nogi do nieba.
ideał kobiecego piękna.
a kiedy się obudzę, myśląc, że to tylko
sen, o idealnej mnie...
wstanę,
w długiej nocnej koszuli,
usłanej drobnymi kwiatuszkami,
na kiedyś jasnym, delikatnym materiale,
pójdę na boso, czując zimno podłogi
pod stopami, słysząc skrzypiące panele,
uginającymi się pod moim ciężarem.
zrzucę płachtę z lustra.
ujrzę siebie, nową siebie.
przerażona zakrzyknę :
" na co mi to było do cholery? "
nieszczęśliwa, wrócę do łóżka.
zasnę czym prędzej.
śnie, wróć mi dawną mnie.

13 komentarzy:

  1. Skoro "idealni ludzie nie istnieją", to jak możemy mówić o ideałach ludzi.
    Trudno mi znosić te puste rozmowy, wypacykowanych i wytapetowanych nastolatek, które myślą,iż w życiu przeżyły już wszystko co najgorsze( bo chłopak ją rzucił, a mama zabroniła iść do solarium). Wrzucając do co drugiego zdania 'kur*a', 'zaje***ty', 'sexy', 'nie pierd*l ?! ' opisują przebieg randki. Wyznaczają cechy jakie powinien mieć ich ideał. I nie będą z 'nim chodzić', ponieważ miał bluzę z zeszłego sezonu.
    Coprawda to normalne,że tworzymy swoje ideały. Ale jaki to ma sens? Skoro miłość jeśli jest prawdziwa- zaskoczy nas, niespodziewanie nie będziemy mogli żyć bez kogoś. I co? Odrzucimy to tylko dlatego, że on/ona nie miał/miała zielonych oczu?
    Wiem,że trochę oderwałam się od tematu. Przepraszam. Musiałam się podzielić nowymi przemyśleniami ; )
    __
    A co Twojego wpisu, znowu nazwę Cię geniuszem. Dla mnie póki co i tak będziesz moim "małym-geniuszem" : D
    Nowy post u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie przeczytałam nowy komentarz od Ciebie.
    Rozpiera mnie 'radocha' i wewnętrzne...coś. Taka radosna ekscytacja :D
    Uwielbiam Twoje komentarze. Tak się cieszę gdy je czytam !

    OdpowiedzUsuń
  3. Ah, zanim przeczytam twój komentarz to już za niego dziękuję, ahaa i pozwolisz, że jutro przeczytam twoją notkę, bo dziś jestem wykończona.. ; c
    ..
    Boże Święty..
    ryczę jeszcze bardziej i nie wiem co myśleć.. nie wiem.. na prawdę.. siedzę na swoim krześle z dzieciństwa wpatruję się w swoje słuchawki.. i wiem, za to, co mam robić. dziękuję. ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna notka, jak zawsze, kochana! i pamiętaj, że nigdy nie przestanę tego powtarzać! ♥♥
    jest prawdziwa, pokazuje to, że każdy ma wady i nawet wygląd tego nie zmieni, tak to prawda, ilość botoksu czy innego świństwa nie zmieni ciebie i twojego charakteru.. <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ideały.. Ja bym chyba nie chciała być idealna. Obawiam się że byłabym wtedy strasznie chciwa, nie doceniała tego co mam. Chociaż może są ideały. Tylko każdy ma inny jej obraz?Tylko czy ta osoba również ma czuć się jak ideał?

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się z Julkens.
    Każdy z nas obserwując innych uważa kogoś za ideał. Na pewno jednak osoba dla nas idealna, nie jest wystarczająco idealna dla siebie. Więc jeżeli tak jak mówisz stałabyś się wybranym przez siebie ideałem, czy byłabyś szczęśliwa? Mi wydaje się, że dążyłabyś do kolejnego ideału, czyli poprzedni stałby się nie ważny. Myślę, że nasze ideały mają nas motywować do działania, ulepszania siebie w sposób nie tylko fizyczny ale i duchowy. Warto więc mieć ideały, bo są one jak cele, które staramy się osiągnąć.; )

    OdpowiedzUsuń
  7. Napisałam już dwa razy obszerny komentarz i dwa razy prawdopodobnie się wykasował.
    Ale napisze jeszcze raz.
    Zgadzam się z Julkens. Każdy z nas obserwując innych znajduje swoje ideały, uważa daną osobę za ideał. Paradoksem może tu byc to, że wspomniana wcześniej osoba za ideał się nie uważa, a ma swój innym wybrany przez siebie. Dlatego, jeśli staniesz się ideałem o jakim piszesz nie jestem pewna czy będziesz usatysfakcjonowana po prostu byciem ideałem. Nasze życie bowiem polega na ciągłym dążeniu do ideału, który jest jednym z naszych celów. Kiedy tego dążenia nie ma wydaje mi się, że życie nie ma sensu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ideał .. hmmm myślę, że każdy z nas ma jakieś swoje kompleksy i co więcej myślę, że bez tych kompleksów i niedoskonałości nie potrafilibyśmy się cieszyć tym co w nas piękne, bądź nie potrafilibyśmy nad sobą pracować.

    achhh ta miłość, byłoby fajnie w końcu to poczuć..

    OdpowiedzUsuń
  9. moim zdaniem ideału nie ma , ale jak już sie jest z kimś związanym to dla tych osób jesteś na pewno idealna .: P

    OdpowiedzUsuń
  10. świetnie piszesz! takie marzenie o idealności :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niedawno doszłam do absurdalnego wniosku, że to właśnie wady czynią nas idealnymi, bo sobie z nimi radzimy i czasem udaje się uczynić je pozytywami.

    OdpowiedzUsuń
  12. Na początek kochana, pozwalam przeprowadzić na sobie rytualny mord w ramach kary za to, iż zapomniałam o twoim blogu i pięknej twórczości. Można by powiedzieć, że słowo ideał, jest absurdalne. Niestety, to nieprawda, ponieważ każdy ma swój ideał, który dla innych znowu wcale nie jest doskonały.

    OdpowiedzUsuń
  13. jeju aż się zamysliłam troche sama nad sobą.. ;)

    OdpowiedzUsuń