czwartek, 24 listopada 2011

niech noc się nie kończy, zbyt szybko

cicho    ciemno.
tylko słyszę Twoje
chrapanie przy uchu
wyłączam budzik
ciemno    cicho
ta kołdra jakaś cieplejsza
Twoje objęcie jakieś mocniejsze
nie chce mi się
znów
n    i    c
chce mi się spać
o tu, obok Ciebie
uśmiecham się widząc
jak śpisz
tuż koło mnie
przeciągnęłam się
znów zamknęłam oczy
konam ze zmęczenia
i tylko Twój szept
wstawaj Kochanie
bo się spóźnisz
cicho    ciemno
nie chce mi się wstawać

6 komentarzy:

  1. Nigdy nie wiem co mogę Ci napisać. Jesteś cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  2. J'adore.
    Jeszcze do niedawna zagorzała przeciwniczka jakiejkolwiek poezji, od jakiegoś roku, max dwóch powoli pomalutku dostrzegam jej piękno i moc. Cicho ciemno
    Ciemno cicho
    ja też nie chcę wstawać
    ja się spóźnię do domu
    do pracy do szkoły
    byle zostać.
    Z nim.

    OdpowiedzUsuń
  3. S. L. Zazdroszczę ci tego... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A Zet - Ciebie też to czeka. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdrość do niczego nie prowadzi.

    OdpowiedzUsuń