środa, 21 marca 2012

(miłośc jedyne ryzyko)

jestem wolna albo jestem związana
żyję sama (bez ciebie) albo w stadzie (z nimi)

jestem zwierzęciem
zawsze nim byłam
i oni też nimi są

nie marzę i nie marzyłam
wiele rzeczy pragnę

żyję w ciemności
wciąż się potykam
po tobie została dziura której wypełnić nie potrafię

teraz chce wypełznąć
powstrzymuje się od ukrywania

wiem że potrafię
bez ciebie, bez ciebie
albo i nie

3 komentarze:

  1. no nie! TAKI open'er?! nie może być, przyjeżdżaj! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. miłość to zawsze ryzyko.czasem warto je ponieść, nawet jeżeli pozornie nic po niej nie zostaje, ale myślę, że to jedno z tych uczuć, które nas diametralnie zmienia - w pewnym stopniu zamyka i w pewnym otwiera na innych ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Potrafisz. Nie zawsze będziemy mieć wsparcie u kogoś, ludzie odchodzą, trzeba starać się dawać radę samemu. Wierzę, że jesteś silną kobietą i cały czas trzymam za Ciebie kciuki.

    OdpowiedzUsuń