wtorek, 29 marca 2011

maski

nie potrafię już dłużej czekać, tęsknić, gnić z bolesnego uczucia pustki. nie jestem silna, jestem słaba, powłoka twardej osoby powoli kurczy się i dziurawi, przepuszcza wszystkie bolesne emocje do środka. nie potrafię dłużej znieść, tego dręczącego mnie uczucia, odrzucenia. czuję, że utknęłam na jakimś etapie i nie mogę się z niego ruszyć bez uścisku Twojej dłoni w mojej, która podciągnie mnie do góry, tym samym pozwalając mi się przedostać do kolejnego... nie zniosę tego. z moich oczu wypływają już ostatnie łzy, serce krwawi, zapas chusteczek kurczy się z kolejnym potokiem przypływających myśli, które kotłują się niemiłosiernie w mojej głowie. wszyscy dookoła są weseli, dlaczego ja muszę być smutna? spowoduj by na mojej twarzy pojawił się uśmiech. zawsze chciałam mieć kogoś kto będzie przy mnie blisko, do którego będę mogła pójść o obojętnie której godzinie, przesiedzieć cały dzień i całą noc z kubkiem gorącej herbaty u jego boku, wyżalając się, śmiejąc się przez łzy, roztrząsając problemy na kawałki, minimalizować je wraz z każdą radą, wsparciem, uczuciem otuchy z jego strony. tak bardzo tego chciałam. mam ciebie, ale teraz i tak jesteś ode mnie daleko. cierpię, a moja dusza przechodzi katorżnicze męczarnie. jak odnaleźć spokój? pomóż mi proszę. nie potrafię się przyznać do bólu przy tobie, przyodziewam maski, zdejmij je wszystkie, proszę!

13 komentarzy:

  1. tak przed przeczytaniem notki: moja reakcja: NO RESZCIE, ILE MOŻNA CZEKAĆ! ^o^
    po przeczytaniu notki: ; C Jejku. współczuję. ale pamiętaj najważniejsze jest być sobą. chcesz to możesz pisać: 32175715 ;******
    Aha, i jak zwykle napisane w boskim stylu. ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też zawsze chciałam kogoś takiego. chyba każdy chce mieć kogoś, kto będzie obok, w każdej sytuacji.
    chyba domyślam się, jak się czujesz. jedno z gorszych uczuć.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja kiedys myslalm ze mozna komus zaufac i sie pomyliłam ..

    : **

    OdpowiedzUsuń
  4. Smutny ten post ale tak przepełniony emocjami, że chyba było Ci potrzebne takie "wypisanie" się :) Na pocieszenie dodam, że czasem każdy tak ma. Nie jesteś sama pamiętaj :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję, Twoje również piękne, wyzwala emocje, miałam łzy w oczach, chociaż to może po części też dlatego że sama nie raz przechodziłam i w sumie wciąż przechodzę przez tego typu sytuacje.
    Maska. Co to tak właściwie jest? Ludzie nazywają tak udawanie kogoś innego, granie 'nie siebie' w swoim życiu, ale czy da się jednoznacznie określić gdzie kończy się 'gra' a zaczyna prawdziwość, szczerość, cała ta 'nie fałszywość'? W dodatku tzw. 'maska' to forma ochrony i skoro twój organizm ją stosuje, czasem podświadomie lub wbrew Twoim chęciom, może warto się zastanowić dlaczego? Efekt zranienia, wcześniejszych doświadczeń, zawiedzenia się na kimś...
    Poplątane wyszło, przepraszam, 2 noc z rzędu ok 2-3h spałam, a to nie wpływa dobrze na wyrażanie tego mętliku który się kłębi pod moimi włosami.
    Mam nadzieję jednak że sens złapałaś:)
    xoxx

    OdpowiedzUsuń
  6. dlaczego jest od ciebie daleko? nie bój się zdjąć przy nim tych masek.

    OdpowiedzUsuń
  7. w sumie mogłas i zaakceptować, bo to jest takie gg 'publiczne' a z reszta to tylko gg. mam nadzieje ze napiszesz, jezeli nie to moze na maila? mam podany w zakładkach kontakt. ^o^

    ;************

    .♣

    OdpowiedzUsuń
  8. ja chciałabym znać taką osobę, która rozśmieszałaby mnie, nawet gdybym tego nie chciała. poprawiała na co dzień humor, po prostu swoją obecnością sprawiała, że chce mi się uśmiechać.

    zawsze jest dobrze. czasem po prostu poniżej przeciętnej.

    pozdrawiam, T.

    OdpowiedzUsuń
  9. Rzeczywiście smutny post, ale bardzo prawdziwy :) Myślę, że każdy czasem przybiera takie "maski", ale nie są one niczym dobrym, bo hamują emocje. xx

    OdpowiedzUsuń
  10. chyba każdy chce mieć takiego "kogoś", przynajmniej jak zawsze chciałam, i gdy myślałam że już tak jest to zawiodłam się na tej osobie.. ale cóż bywa. To doświadczenie nauczyło mnie dystansu do ludzi.
    A co do masek również nie jesteś jedyna , każdy przybiera ich setki dziennie. Czasem nawet jesteśmy tego nieświadomi.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny . :)
    Zapraszam do mnie . :*
    PS. ` . Miałabym do Ciebie małą prośbę . :) - wiem , że się nie znamy.. ani nic.. ale biorę udział w konkursie.. u Poppy . http://officalblogpoppy.blogspot.com/ Czy mogłabyś ją zacząć obserwować.. i napisać , że to ja Ci ją poleciłam ? : * Byłabym Ci baaaardzo wdzięczna ! :) Dla ciebie to jakieś pare minut.. a dla mnie znaczy dużo. Pozdrawiam . psychiczniexzakochana. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. chyba każdy ma jakies maski w sobie, nie tylko te które ujawnia świadomie, ale tez te które wychodzą nieświadomie i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. te drugie nie są złe, są nasza obrona przed światem, a te pierwsze to koszmar, istna dwulicowość...

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję ;-) I w ogóle dopiero zauważyłem, że w Twoim "O mnie" jest cytat Nosowskieeeej <3

    OdpowiedzUsuń