sobota, 5 listopada 2011

jesień.


jesień: ponoć smutna, znienawidzona przez ludzi. zimno jest, deszczowo. życie zamiera, by obudzić się i rozkwitnąć wiosną. liście tracą chlorofilowy żywot, przyodziewając różnorakie ciepłe barwy. za chwilę, za oknem zacznie padać deszcz, liście już szeleszczą, moje włosy powiewają, policzki marzną.
a ja nie czekam na wiosnę.
pogrążona w ukochaną toń jesieni.



(zdjęcie: Weronika, na nim nieszczęsna ja, przepraszam, za zdjęcia, ale ostatnio lubię nimi z Wami dzielić.)


4 komentarze:

  1. Zdjęcia są bardzo spoko, więc nie masz za co przepraszać :D

    W sumie.. Jesień jest fajna kolorowa ma swój klimat, ale kiedy robi sie z niej zima, jakos tak wszystko staje się monotonne, zamiera. W mojej duszy też.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja lubię jesień. Jeżeli nie jest bardzo deszczowa, a ta jest wyjątkowo piękna. I kocham szurać nogami w liściach i patrzeć jak spadają z drzew. A marznące policzki? - co tam! Tylko dodają uroku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię, gdy ktoś dzieli się swoimi zdjęciami! więc nie przepraszaj. u mnie jesień bardzo niedeszczowa. długo nie padało. jeśli już, to tylko chwilę. ale jest zimno!
    liście są jak opadające ludzkie nadzieje, odnawiające się wiosną.

    OdpowiedzUsuń