czwartek, 2 lutego 2012

Ty wiesz...


jest między nami pewnego rodzaju symbioza wspołistniejemy razem łączy nas więź chcemy być jednostkami i żyć jako one jest w nas jednak zakorzenione ziarenko z perspektywy innych nic nieznaczące co więcej nie odznaczające się niczym wartościowym i piękniejszym od innych inne kiełkuja wypuszczają pierwsze łodygi liście ukorzeniowane są we wnętrzu każdego z nas podświadomie nie żyjące dają o sobie znak wtedy kiedy jesteś zbyt daleko by móc porozmawiać pośmiać się zmarznąć byleby razem kiedy nie jesteś wtedy obecna wszystko od tak traci sens bo cząstka mnie która tkwi jest daleko w dobrych rękach się znajduję właśnie w Twoich uciekam się do nich zbyt często bo tak brakuje mi tej cząstki zakorzenionej w Tobie








Ty wiesz...

2 komentarze:

  1. dawno Cię nie było
    wszystko ok?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale miałem ogromne braki, ale już powoli wszystko odrabiam. Budzę się do życia z zimowej śpiączki, która mnie okropnie wykańcza!

    OdpowiedzUsuń